Większość współczesnych form jogi jest nastawionych na ustawianie ciała w asanach w sposób dostosowujący ciało do tego, jak dana asana powinna wyglądać. Oczywiście jest w tym pewien sens, ponieważ wtedy mamy określony przepływ energii pranicznej.
Jednak często jest tak, że ze względu na budowę ciała pewne pozycje dla jednej osoby są osiągalne, a inne nie lub jedna osoba w jakiejś asanie będzie wyglądać zgodnie „z przepisem”, a druga nigdy nie osiągnie pożądanego wyglądu. Może mieć to związek z budową ciała; wielkością łopatek, miednicy, kręgów kręgosłupa, kości lub np. z ustawieniem panewki stawu biodrowego; gdy panewka jest skierowana bardziej na bok, wtedy w pozycjach rozkrocznych, jak szeroko rozpostarty skłon w przód (Prasarita Padottanasana) lub pozycja posadzonego kąta (Upavistha Konasana), mogą osiągnąć większy kąt w ustawieniu nóg. U osób, które panewki mają skierowane bardziej w przód, przy mniejszym kącie dochodzi do kompresji, czyli kość udowa styka się z kością panewki i krótko mówiąc, nie da się bardziej rozstawić nóg. Dodatkowo dochodzą skutki siedzącego trybu życia: napięcie grupy kulszowo-goleniowej, sztywność powięzi, mała elastyczność ścięgien, więzadeł i stawów.
I tu dochodzimy do sedna na czym polega praktyka Yin Jogi, która pozwala nam „ćwiczyć” głębsze tkanki yin naszych więzadeł, ścięgien, powięzi a nawet kości. Używamy asan by dotrzeć do ciała. Praktyka nakierowana na pracę z głębokimi i z natury gęstszymi strukturami, polega na pozostawaniu w pozycjach długo, aby pod wpływem siły grawitacji i nacisku jednych części ciała na inne, rozciągały się w sposób bierny. Czyli nie wkładamy żadnej siły w ustawienie i utrzymanie asany. Tu wygląd pozycji nie jest istotny, a ważna jest jej funkcjonalność – działanie na pewne partie ciała. Obserwacja tego co i w których miejscach czujemy, daje dodatkowo element uważnościowy. Pozwalanie na to, żeby ciało przyjmowało pozycję w najwygodniejszej dla siebie formie jest bardzo relaksujące.
„By uspokoić umysł, oddech musi być spokojny. By uspokoić oddech, ciało musi być spokojne. Gdy te warunki zostaną spełnione, możliwa jest głęboka świadomość. Oddaj się bezruchowi i pozwól, by to, co się pojawi, po prostu było”. (Berni Clark „Yin Joga – najspokojniejszy trening świata”)
Pozostanie w pozycji długo (co najmniej 3 min) daje świetny efekt rozciągający.
Do miejsc ściśniętych na skutek utrzymywania wymuszonej pozycji przez długi czas lub wskutek emocji, które nas w danym miejscu „zamroziły”, zaczyna lepiej docierać krew i tlen, zwiększa się przepływ energii życiowej.
Większość asan wykonuje się w pozycji leżącej lub siedzącej z podparciem. Używamy pomocy jogowych: koców, wałków, kostek, pasków.
Jest około 30 podstawowych asan Yin Jogi. Mają inne fantazyjne nazwy, niż asany znane z typowych zajęć Hatha Jogi. W czasie zajęć wykonuje się tylko kilka pozycji, pozostając w nich od 3 min wzwyż. Zestaw asan na zajęciach jest nakierowanych na pracę z obszarami ciała (stymulacja czakr) lub pracę z meridianami. Yin Joga odnosi się do elementów Tradycyjnej Chińskiej Medycyny; meridianów i punktów akupresurowych.