Prana – co to takiego?

Vrkasana - pozycja drzewa

Czy zauważyliście, że po deszczu, powietrze jest wilgotne i rześkie (nawet w mieście) i pachnie w charakterystyczny sposób? Zwłaszcza tam, gdzie jest dużo zieleni. Wtedy jest w nim dużo prany. To dlatego przebywając blisko natury czujemy się lepiej; jesteśmy wyciszeni, spokojniejsi, ale jednocześnie energiczni i odświeżeni. Wszędzie tam, gdzie jest życie – jest Prana. Ona przenika wszystko. Nie jest to tlen, tylko energia, która niesie życie.

Pobieramy pranę oddychając, jest również zawarta w pożywieniu, w energii słonecznej, ziemi i wodzie. To dlatego nie służy nam sztuczne lub zanieczyszczone środowisko, smog elektromagnetyczny, przetworzone jedzenie – ponieważ mają mało prany. Gdy czujemy się słabi, zmęczeni lub coś nam dolega, to znak, że mamy obniżony poziom prany, czyli życiowej energii.

Krija w jodze jest działaniem w kierunku przywrócenia i wyrównania poziomu Prany w całej naszej konstrukcji energetycznej, której, jednym tylko ze składników, jest ciało fizyczne. Poszczególne ruchy prany nazywają się vayu i jest ich pięć. Zarządzają funkcjami naszego ciała w następujący sposób:

prana (jako jeden z ruchów Prany) – działa w obszarze klatki piersiowej, zarządza oddechem i charakteryzuje się pobieraniem

apana – jest ruchem przeciwstawnym do prany, czyli związana jest z wydalaniem, eliminacją toksyn i działa w obszarze poniżej pępka

samana – przyswaja i rozprowadza; działa w obszarze jamy brzusznej – można powiedzieć, że reguluje procesy przemiany materii

udana – działa w obszarze gardła, uszu, nosa i powiązana jest z funkcjami mowy i słuchu

vyana – obejmuje swoim działaniem całe ciało fizyczne i odpowiada za skomplikowaną pracę całego układu ruchu, kości, powięzi, ścięgien, skóry

Jeśli chcecie podnieść poziom swojej życiowej energii, zwłaszcza teraz zimą, gdy dość trudno „naładować” się z przyrody, to z pomocą przychodzi Kundalini Joga i Krija na równoważenie vayu, którą tworzą nieskomplikowane ćwiczenia, rozciągająco-wzmacniające. Kto chce ją przećwiczyć, niech wpada na zajęcia do Przystanku Jogi lub Pracowni Mistrza.